Cheat meal-Po prostu oszukany osiłek którego nie wliczmy do dziennego zapotrzebowania kalorycznego danego dnia /tygodnia.Jest on najbardziej popularną formą stosowaną przez wielu zawodników i sportowców
Cheat day- Dzień w którym całkowicie nie liczymy kalorii pozwalamy sobie na zjedzenie czegokolwiek chcemy przez dwadzieścia cztery godziny.
Refeed-podniesienie podaży kalorycznej danego dnia ( głównie z węglowodanów i tłuszczy)
Diet break- podniesienie podaży kalorycznej na krótki okres czasu (zazwyczaj kilka tygodni)
Czy powyższe zabiegi dają mają głębszy sens ? Czy stosowanie ich nie zniszczy całkowicie naszej diety redukcyjnej?
Omówmy każdy z opisanych zabiegów oddzielnie przejdźmy do najpopularniejszego zjawiska jakim jest oszukany posiłek.
Cheat meal czyli planowane złamanie założeń diety poprzez dodanie dodatkowych kalorii z posiłku ma być czymś w rodzaju doładowania organizmu, problemem natomiast okazuję się brak kontroli nad apetytem redukującego w takim wypadku często z cheat meala rodzi się cheat day po którym bardzo ciężko wrócić do podstaw naszej diety redukcyjnej.Badania donoszą, że nadmierne spożycie kalorii może spowodować duży stres oksydacyjny oraz odporność na insulinę(insulino-oporność),co z kolei może doprowadzić do cukrzycy typu drugiego.Odpowiednią reakcją na oszukany posiłek jest kontrola głodu i poprawa pracy metabolizmu co z kolei przełoży się na redukcję tkanki tłuszczowej.Musimy pamiętać żeby nie wyjść z tygodniowego deficytu kalorycznego, w tym wypadku musimy dobrze oszacować kaloryczność oszukanego posiłku.
Przy planowaniu oszukanego posiłku bądź skrupulatny, analizuj to co robisz.
Najlepszym momentem jest wykorzystanie oszukanego posiłku kiedy jesteśmy już zmęczeni deficytem kalorycznym, niestety taki zabieg według badań to zbyt mało kilokalorii, w zbyt krótkiej jednostce czasu aby przeciwdziałać adaptacją metabolicznym.
Mówiąc prościej oszukany posiłek pozwoli nam odpocząć odrobinę od deficytu, ale nie przyniesie pożądanych efektów aby nieść adaptacje metaboliczne.
Refeed-Stosuje się go tak, aby wyjść na swoje zero kaloryczne lub lekko powyżej swojego zapotrzebowania kalorycznego głównie aby przeciwdziałać adaptacjom metabolicznym i unormować poziom leptyny i greliny w organizmie.
Według literatury zabieg najlepiej stosować na kilka dni a podaż kaloryczną zwiększyć głównie o węglowodany. Refeed to nie cheat meal, to zaplanowany manewr a nadwyżka kaloryczna ma pochodzić najlepiej z nisko przetworzonych produktów węglowodanowych.
Dieat Break-Polega na okresowej przerwie od deficytu kalorycznego, na okres około dwóch tygodni należy zwiększyć kilokalorię aby wyjść mniej więcej na zero kaloryczne redukującego lub minimalnie dodatni bilans.Nadwyżka kaloryczna powinna głównie pochodzić z węglowodanów i tłuszczy które pozwolą na poprawę poziomu hormonów.
Stosując manewry opisane powyżej często powracając do założeń diety redukcyjnej oprócz lepszego samopoczucia odnotowujemy szybszy spadek tkanki tłuszczowej oraz kontrolujemy poziom greliny i leptyny. Warto zastanowić się natomiast czy rzeczywiście potrzebujemy przerwy od diety redukcyjnej czy to tylko nasza psychika słabnie i chcemy zrobić sobie krótką przerwę od diety niestety często psując efekty naszej diety, dlatego należy bardzo mądrze podejść do opisanych powyżej zabiegów i rozplanować okres naszej diety.